Sławomir Rumiak tak określa swoje poszukiwania: "Jeśli mówimy tutaj o kinie, to dobrym odniesieniem byłyby pierwsze filmy braci Lumière, lokomotywa wjeżdżająca na stację w La Ciotat - prosty zachwyt ruchomym obrazem i możliwością jego utrwalania - a potem kuglarskie sztuczki Georges'a Mélièsa. Jeśli mowa o filmie w ogóle, to najważniejsze są tutaj inspiracje wynikające z ograniczeń tego medium - np. kamera jako 'ciało obce' zakłócające naturalny bieg obserwowanych zdarzeń, niewiadoma poza krawędziami kadru, przesunięcie czasu między rejestracją a projekcją, etc. ("Haxenabkratzen"). W każdym przypadku są to spacery z wnętrza filmowego obrazu do salki projekcyjnej (czasem dosłownie - "The Purple Rose of Chybie"). Metafilmowy klucz nie przekłada się tutaj na suche teoretyczne eksperymenty, jest raczej narzędziem do budowania zaskakujących, niepozbawionych emocji miniopowieści".
Autorzy zdjęć, postprodukcja:
Grzegorz Korczak ("Haxenabkratzen")
Karol Rakowski ("The Purple Rose of Chybie", "Ich bin der Welt abhanden gekommen")
Praca "Haxenabkratzen" została zrealizowana przy pomocy finansowej Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Współorganizator: Współorganizator: Ars Cameralis Silesiae Superioris.
5 lutego - 3 marca 2010, galeria górna Galeria Bielska BWA, ul. 3 Maja 11, Bielsko-Biała.
Galeria Bielska BWA
Sławomir Rumiak urodził się w 1972 roku w Bielsku-Białej. Dyplom katowickiej filii Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie otrzymał w 1999 roku. Od 1997 roku zajmował się fotografią, ale w ostatnich latach od fotografii zaczął odchodzić: "Bardziej interesuje mnie sztuka jako dialog. Chciałbym prowokować do rozmowy" - powiedział w jednym z wywiadów prasowych przed trzema laty, zamykając tym samym okres tworzenia szokujących publiczność zdjęć z wizjami wymyślnych blizn na ciałach kobiet (prace te zawarte były w albumie "Książka miłosna"). Wykładał w Academie voor Beeldende Kunst w Enschede (Holandia) oraz w Tokyo Institute of Polytechnics na zaproszenie Eikoh Hosoe. Prezentował wystawy w Polsce i za granicą (Japonia, Chiny, Holandia, Czechy).
Artysta jest uwielbiany w Japonii - jego autorski album fotograficzny "Książka miłosna" (wydany w Polsce w 2003 roku) znalazł się w antologii "246 Loaded Photography Books: The Edge of Photography", wydanej w Tokio w 2005 roku, gdzie jako jedyny artysta został wyróżniony osobnym - tylko jemu poświęconym - rozdziałem (artykuł i obszerne portfolio).
Głośne były jego wystawy w Il Tempo Gallery w Tokio (1999, 2004). Entuzjastycznie pisała o nim japońska prasa, prestiżowe pisma fotograficzne zamieszczały jego prace i portfolio, trafiał na okładki magazynów (np. na okładkę miesięcznika "Nippon Camera"); zyskiwał wysokie oceny branżowe (np. tytuł najlepszej wystawy miesiąca wg magazynu "Asahi Camera", sierpień 1999).
W 2007 roku wykonał makietę pawilonu polskiego na Biennale Sztuki w Wenecji, wsiadł na rower i nocując wewnątrz miniaturowego pawilonu przejechał z Czechowic-Dziedzic do Wenecji, w rejon pawilonu polskiego. W 2009 roku rozpoczęła się kolejna przygoda Sławomira Rumiaka z Japonią - artysta uczestniczy w projekcie mówiącym o fenomenie japońskiej lalki i związkach urodzonego w Katowicach surrealisty Hansa Bellmera ze sztuką japońską, ktorego zwieńczeniem ma być wystawa w bytomskiej "Kronice" pt. "Bellmer. Lost in Japan" (planowane na wiosnę 2010 roku).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz